Aby kreacja ślubna mogła wyłącznie zachwycać…

Zbliża się ten upragniony dzień, w którym zmieni się wszystko, od stanu cywilnego poczynając a my chcemy, by właśnie tego dnia wszystko wypadło nawet lepiej niż idealnie? Nic bardziej prostego – pomyślmy o skorzystaniu z coraz popularniejszej usługi dostępnej na rynku branżowym. Jeśli ślubna analiza kolorystyczna to wciąż dla nas temat zupełnie nieznany… poznajmy ją nieco bliżej.

Kolory przewodnie wesela nieprzypadkowe

Marzeniem każdej Pary Młodej jest zadbanie o wszystkie ważne szczegóły przed tym wyjątkowym i jedynym takim dniem w ich życiu, jakim jest ślub. Spójna gama kolorystyczna wszystkich elementów tworzących ślubną kreację Nowożeńców ma szczególne znaczenie przede wszystkim dla Panny Młodej. I to właśnie panie zwracają się z prośbą o przygotowanie usługi na miarę – sporządzenie ślubnej analizy kolorystycznej.

Kolory pod typ urody

Każdy człowiek jest wyjątkowy i posiada pewne cechy charakteryzujące tylko i wyłącznie właśnie go. Tak też jest z urodą – bo choć będzie podobna do wielu innych, jest też jedyna w swoim rodzaju. Wybierając zaś kolorystykę przewodnią na przyjęcie weselne, warto uwzględnić właśnie typ własnej urody. Dzięki temu chociażby nie każda Panna Młoda świetnie prezentować się będzie w sukni ślubnej w śnieżnobiałym odcieniu bieli. I już przed zakupem najważniejszej sukni w życiu warto wiedzieć, czy właśnie do nas pasuje śnieżnobiały kolor, czy może lepiej prezentować się będziemy w odcieniu ecru lub śmietankowym. Najlepiej zaś do salonu z sukniami wybrać się z doświadczoną
stylistką świetnie orientującą się nie tylko w 12 najpopularniejszych typach urody, ale odznaczającą się nieprzeciętnym wyczuciem stylu i gustu.

Uroda wydobywa na już

Umiejętnie przeprowadzona ślubna analiza kolorystyczna może mieć tylko plusy. W idealny sposób podkreśli i wyeksponuje zarówno kobiecą, jak i męską urodę. Uwypukli to, co warte wyeksponowania oraz sprawi, że wyjątkowy dzień ślubu będzie początkiem wzmacniania pewności siebie nie tylko u Panny Młodej, ale i Pana Młodego. To się naprawdę opłaca!