Windykacja należności

Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, jak nie przyjemna może być windykacja. Nigdy, przenigdy nie dopuszczajcie się do tego, aby łupem dla komornika.
Często zdarzają się przypadki, w których ludzie biorą kredyt, a później nie mogą go spłacić. Ile się słyszy o tym, że komornik ściąga dług. Z drugiej strony, jaki jest sens brać pożyczkę na okres kilkudziesięciu nawet lat, kiedy nie mamy pewności, czy będziemy pracować, czy będzie z czego zapłacić ratę. Rozumiem, że ludzie żyją z dnia na dzień, ale co to za życie?
Znam parę, która nie dawno dopiero co się wprowadziła do mojego sąsiedztwa. Wiem, że mają kredyt. Chcąc kupić dom w mojej okolicy, trzeba na prawdę mieć dużo pieniędzy. Wiedziałem, że ich nie mają, że liczą grosz do grosza, a kredyt wcale nie ułatwiał sprawy. Do czego zmierzam? Teraz jeżeli nie będą w stanie zapłacić określonej raty, czeka ich windykacja. Ona straciła nie dawno pracę, a on zarabia najniższą krajową, w dodatku dziecko w drodze. Nieprzyjemny obraz, prawda?
Życie nie oszczędza niespodzianek, chociaż lepiej by było, gdyby tych niespodzianek było jak najmniej, lub by były trochę bardziej przyjemne. Brać kredyt w dzisiejszych czasach to bardzo ryzykowne posunięcie. Nie wiem, czy sam bym się na to zdecydował. Nie lubię żyć w długach. Jestem zdania, że wszystko można zaplanować, jeżeli się tylko chce i prowadzi spis, na co wydajemy gotówkę.
Jeżeli jeszcze nie wierzycie, to spróbujcie przez miesiąc zapisywać wydatki. Zobaczycie, ile się uskłada pieniędzy, które wypływają nie wiadomo gdzie.

Autor: http://www.certuspartner.net/